Jak podaje Norcross, psychoterapia jest świadomym i zamierzonym stosowaniem pewnych klinicznych i interpersonalnych metod, które wywodzą się ze sprawdzonych w psychologii teorii, w celu pomagania ludziom w zmianie lub modyfikacji ich zachowań, schematów myślowych, emocji lub innych osobistych właściwości na takie, które uczestnicy tego procesu uznają za bardziej pożądane. Czyli terapia grupowa uzależnień ma na celu pomóc ludziom zmienić swoje zachowanie tj. picie czy zażywanie np. narkotyków na życie w trzeźwości.
Cele jakie może dać terapia grupowa uzależnień, których nie ma w terapii indywidualnej to:
- Zaszczepianie nadziei, że terapia da pozytywny efekt. Pomóc w tym może obserwowanie poprawy u innych uzależnionych członków grupy. Ważna jest tu rola starszych członków grupy wobec nowych, gdyż podnoszą oni ich na duchu i umacniają wiarę w możliwość poprawy.
- Uniwersalność – uzależniony często czuje się wyobcowany ze swoim nieszczęściem, a poczucie inności utrudnia mu wchodzenie w głębsze relacje. Grupa innych uzależnionych podważa ten sposób postrzegania siebie, pokonuje poczucie wyobcowania i osamotnienia.
- Altruizm – uczestnicy grupy zyskują poprzez dawanie innym czegoś wartościowego od siebie np.: uwagę, troskę, wsparcie, radę czy przykłady z własnego życia. Ciągle zmieniając role z dawcy na biorcę czują, że są potrzebni i użyteczni.
- Korektywne doświadczenie emocjonalne np. wyrażenie złości przez osobę, która tego wcześniej nie potrafiła robić. Grupa to społeczny mikrokosmos, który może coś w relacjach skorygować.
- Rozwój umiejętności społecznych, otwartości, nawiązywania relacji, rozmowy, troszczenia się, przyjmowania troski itp.
- Grupa to „wielokrotne lustro”, które niejako odbija coś w formie informacji zwrotnych od innych członków grupy na temat własnego zachowania i reakcji na nie.
- Naśladowanie np. terapeuty, który pracuje z pacjentem lub innego pacjenta, np. bardziej doświadczonego w terapii lub o innej konstelacji cech osobowości
- Spójność grupy to atrakcyjność grupy dla jej członków, gdzie zyskują poczucie przynależności.
Terapeuta grupowy dobiera osoby do grupy, ustala zasady (np. poufności czy kontaktów poza grupą), dba o spójność grupy: radzenie sobie z negatywnymi zjawiskami w grupie: spóźnieniom, nieobecnościom, tworzeniu się podgrup, nadawaniu roli kozła ofiarnego, destrukcyjnym związkom poza grupą). Poza tym terapeuta buduje kulturę grupy, dba o swobodę wyrażania uczuć, szczerość, zaangażowanie w grupę, odsłanianie się przez jej członków, dąży do zrozumienia siebie, nie ocenia uczestników grupy, akceptuje ich i jest życzliwy. Jednak czasem (jeżeli trzeba) może kogoś usunąć dla dobra pozostałych, gdyż przetrwanie i dobrostan członków grupy ma pierwszeństwo przed jej pojedynczym członkiem, który zaburza pracę grupy lub niekorzystnie działa na grupę. Poza tym naświetla proces grupowy, komentuje to, co się dzieje na grupie „tu i teraz” oraz jakie to ma znaczenie, potrafi wiązać różne pozornie osobne zjawiska: np. ataki na terapeutę z walczeniem z autorytetami, czy schemat relacji z ojcem.
Podsumowując terapia grupowa jest tak samo lub nawet bardziej skuteczna niż indywidualna.