Widząc otaczających nas ludzi można odnieść wrażenie, że nastał czas przygnębienia, ponieważ narzekają oni na stres i depresję, niestety wielu z nich dodatkowo pije alkohol aby sobie poprawić nastrój. Sądzi się, że przyczyną depresji są stresujące sytuacje życiowe, jednak patrząc na historię ludzkości nigdy żadnemu pokoleniu nie żyło się tak łatwo jak teraz. Opinie dotyczące zadowolenia z życia są wysokie, jednak statystyki występowania depresji i uzależnień coraz częstsze. Można zadać pytanie: „Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?” Z jakiego powodu co raz więcej osób przyjeżdża do ośrodków leczenia uzależnień i depresji?
Dzieje się tak, ponieważ depresja stała się zaburzeniem psychicznym występującym najczęściej. Osoby w wieku 40 lat lub więcej, mają dwukrotnie większe szanse zachorowania na depresję, niż osoby od nich starsze, a więc ryzyko zachorowania jest wysokie jak nigdy wcześniej. Niestety panuje przekonanie, że depresja to tylko „lenistwo” lub „fanaberia”. Mówi się chorym „ogarnij się” itp. co wcale im nie pomaga. Skutkiem wielu lat życia z nieleczonym uzalenieniem i depresją może być załamanie, a nawet próba samobójcza. Często dopiero po niej rodzina rozumie, że stan jest poważny i chory w końcu trafia do ośrodka.
Tak więc, jak można stwierdzić, że ktoś ma depresję, zanim dojdzie do samobójstwa?
Zasadniczo można stwierdzić, że mamy do czynienia z depresją w przypadku stwierdzenia zaburzeń:
1. nastroju – osoba jest smutna, załamana, bezradna, nieszczęśliwa, przygnębiona, bezwartościowa, winna. Zwykle najgorzej chorzy czują się rano, natomiast w ciągu dnia nastrój nieco się poprawia. Oprócz powyższych często pojawia się niepokój, dlatego często diagnozuje się zaburzenie depresyjno-lękowe. W ramach objawów depresji tak samo często jak poczucie smutku i winy występuje brak odczuwania radości z życia. Aktywności, które dawniej dawały radość stają się nudne. Wraz z nasilaniem się choroby utrata zainteresowań zaczyna obejmować prawie wszystkie aktywności, w efekcie nawet dające przyjemność takie jak jedzenie lub seks, tracą swój sens.
2. poznawczych (myślenia) – człowiek ma negatywny obraz siebie, które wpływają na niekorzystne nastawienie. Jest przekonany, że poniósł klęskę oraz że przyczyną tego niepowodzenia jest on sam. Myśli, że jest kimś gorszym od innych lub niekompetentnym. Jest to wynikiem tzw. zniekształceń poznawczych, czyli nieprawidłowego myślenia. Oprócz tego mają niskie poczucie własnej wartości oraz oskarżają siebie za wszystkie niepowodzenia. Mają też tendencję do brania na siebie nadmiernej odpowiedzialności za chorobę. Co więcej pesymistycznie patrzy w przyszłość, co stanowi główny czynnik podtrzymujący chorobę.
3. motywacyjnych – osoby mają problemy z porannym wstawaniem, uczęszczaniem do pracy, zakończeniem rozpoczętych projektów, a nawet z realizacją hobby czy zainteresowań. Podjęcie jakiejkolwiek decyzji może okazać się przytłaczające. Osoba jest niezdolna do wykonania jakichkolwiek, nawet czynności niezbędnych do życia. Przy silnych objawach depresyjnych może dojść do spowolnienia psychoruchowego, a nawet zdarza się, że trzeba chorego wyciągnąć z łóżka, ubierać i karmić.
4. fizycznych (somatycznych) – pociągają one za sobą pogorszenie kondycji zdrowotnej, znika wszelka radość, która wcześniej przysparzała osobie chęci do życia. Najczęstszym zjawiskiem jest utrata apetytu, przy umiarkowanej i silnej depresji pojawia się spadek wagi ciała, a w stanach łagodnych lub w remisji może pojawić się jej wzrost. Często występują zaburzenia snu, tj. problemy z zasypianiem lub jeszcze częściej przebudzanie się wczesnym rankiem, co dodatkowo pogłębia zmęczenie przez resztę dnia. Osoby w depresji doświadczają problemów z erekcją, brakiem podniecenia i w efekcie całkiem tracą zainteresowanie seksem.
Im więcej tych objawów występuje, tym wyższe prawdopodobieństwo, że osoba cierpi na depresję, należy tu dodać, że alkohol jest dodatkowo depresantem, a więc pogarsza stan.
Depresja jest teraz jedną z trzech najczęściej diagnozowanych chorób na świecie. Panuje powszechne przekonanie, że wystarczy udać się do psychiatry po leki przeciwdepresyjne, a po około dwóch tygodniach będzie poprawa. Rzeczywiście u części chorych tak jest, jednak nie u tych, którzy próbują „leczyć” się dodatkowo alkoholem.
Zatem dlaczego u niektórych stosowanie leków przeciwdepresyjnych nie daje poprawy? Jak leczyć depresję, aby ją skutecznie wyleczyć?
Aby leczenie depresji alkoholowej było skuteczne, należy skupić się na jej przyczynach. Niestety nie jest to takie proste, ponieważ jest ona chorobą wieloczynnikową. Żaden lekarz nie jest w stanie z całą pewnością i za każdym razem wskazać przyczyny depresji u danego pacjenta i zastosować skuteczną i szybką metodę jej leczenia. Z pewnością wiadomo, że depresja jest wynikiem współdziałania czynników psychologicznych (poznawczych) i biologicznych. Te dwie teorie się pokrywają i wzajemnie uzupełniają, podobnie zresztą jak proponowane przez nie sposoby leczenia, ale każda z nich skupia się na innym jej aspekcie. Zatem aby skutecznie trafić w te przyczyny potrzebna jest teoria z różnych dziedzin nauki tak z psychologii jak i medycyny. Niestety żaden lekarz nie jest jednocześnie psychiatrą, endokrynologiem, psychologiem i psychoterapeutą psychodynamicznym czy poznawczo-behawioralnym. Taki zestaw specjalistów może zapewnić tylko zorganizowany ośrodek leczenia depresji. A więc tylko taki interdyscyplinarny zespół fachowców może zdiagnozować danego pacjenta przez pryzmat różnych możliwych przyczyn jego depresji i w ślad za tym tak dobrać metody leczenia, żeby leczyły określone w danym przypadku przyczyny depresji, a jak już wiadomo u różnych pacjentów mogą one być bardzo zróżnicowane. Podsumowując, aby skutecznie wyleczyć depresję potrzebna jest diagnostyka, farmakologia i psychoterapia.
Leczenie biologicznych – neuroprzekaźnikowych przyczyn w naszym ośrodku leczenia depresji
Odkrycie uwarunkowań fizjologicznych depresji doprowadziło do rozpoznania jej przyczyn i opracowania lepszych metod leczenia. Do tych uwarunkowań należą predyspozycje genetyczne, zmiany w poziomie neuroprzekaźników i hormonów, a nawet zmiany w konkretnych obszarach mózgu. Bez wątpienia dużą rolę w określaniu podatności na depresję odgrywają geny. Krewni pierwszego stopnia chorych na depresję są od 2 do 5 razy bardziej podatni na zachorowanie niż pozostali. Odkrycia badaczy dotyczące zmian genetycznych implikujących neurobiologię doprowadziły do potwierdzenia hipotezy mówiącej, że depresja jest zaburzeniem wywołanym chemicznymi nieprawidłowościami systemów mózgu zawierających neuroprzekaźniki serotoniny i noradrenaliny (norepinefryny).
Dlatego leczenie farmakologiczne depresji, przez stosowanie inhibitorów selektywnego wtórnego wychwytu serotoniny (SSRI), trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych i inhibitorów monoaminooksydazy (IMAO) jest skuteczną formą jej leczenia. Niestety trafienie, który konkretnie z nich będzie skuteczny nie jest takie proste, więc może zająć trochę czasu. Zażywanie różnych leków w celu znalezienia tego najskuteczniejszego może też przynieść skutki uboczne. Nasz ośrodek leczenia depresji preferuje analizę poziomu tych neuroprzekaźników, aby określić ich poziomy, a więc wskazać, który z nich byłby najefektywniejszy.
Niestety jednak u niektórych chorych pomimo dogłębnej analizy ich poziomów neuroprzekaźników i wprowadzenia najlepszych leków przeciwdepresyjnych zdarza się brak poprawy. Powodem tego może być inna przyczyna depresji nie wynikająca z obniżonego poziomu neurotransmiterów. Tak więc jakie mogą być inne jej przyczyny?
Leczenie biologicznych – hormonalnych przyczyn w naszym ośrodku leczenia depresji
Przykładowo współpracujący z naszym ośrodkiem leczenia depresji lekarz endokrynolog obserwuje jej objawy u ludzi z niedoczynnością tarczycy, które ustępują zaraz po zażyciu brakującej im tyroksyny. Wielu badaczy depresji twierdzi, że od 10 do 15 procent cierpiących na nią to przypadki niezdiagnozowanej niedoczynności tego gruczołu. Co więcej Tyroksyna wywołuje również pozytywne efekty leczenia zaburzeń nastroju u pacjentów z właściwie funkcjonującą tarczycą, kiedy jest przepisywana jako substancja wzmacniająca działanie standardowych leków przeciwdepresyjnych.
Przez pryzmat endokrynologii podobnie jest z niewystarczającą ilością testosteronu u mężczyzn. Zastrzyki lub tabletki z testosteronem likwidują u nich depresję, dzięki czemu chorzy stają się bardziej energiczni, odczuwają przyrost libido i poprawę nastroju. Analogicznie jest u kobiet w kwestii niskiego poziomu estrogenu. Kobiety często doznają epizodów depresji tuż przed menstruacją, po urodzeniu dziecka lub w okresie menopauzy. Każda z tych sytuacji wiąże się ze spadkiem poziomu tego hormonu, który podobnie jak testosteron u mężczyzn jest niezbędny do zachowania dobrego nastroju. Podniesienie go do normalnego poziomu powoduje zanik objawów depresyjnych. Aby się przekonać, które z wyżej opisanych hormonów mogą być przyczyną depresji należy wykonać badania diagnostyczne, które nasz ośrodek leczenia depresji prowadzi.
Oprócz powyższego klinicyści coraz częściej koncentrują się na obserwacji hormonów wydzielających się w reakcji na stres. W większości zmiany te kontrolowane są przez podwzgórze znajdujące się w mózgu, przysadkę zlokalizowaną u podstawy czaszki i gruczoły nadnerczy. Ten układ nosi nazwę osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej (HPA). U osób w ciężkiej depresji zauważono ogromny wzrost poziomu kortyzolu we krwi i płynie mózgowo-rdzeniowym. Do jego wydzielania dochodzi, gdy człowiek doświadcza silnego stresu przez dłuższy okres. Wywołuje on różne negatywne dla ośrodkowego układu nerwowego skutki, przez co organizm staje się podatny na uszkodzenia i infekcje. Przedłużające się wydzielanie kortyzolu jest ponadto zabójcze dla komórek mózgowych, zwłaszcza w obrębie hipokampa, elementu układu limbicznego odpowiedzialnego również za pamięć długotrwałą. Potwierdzenie w badaniach analitycznych wysokiego poziomu hormonu stresu daje podstawę do wprowadzenia leczenia farmakologicznego oraz psychoterapeutycznego w postaci sposobów radzenia sobie ze stresem w naszym ośrodku leczenia depresji.
Leczenie psychologicznych – poznawczych przyczyn w naszym ośrodku leczenia depresji
Pewnych przyczyn depresji sama farmakologia zastosowana przez lekarza psychiatrę czy endokrynologa nie ma możliwości zmienić – może to zrobić tylko psychoterapeuta. Według twórców psychologicznej terapii poznawczej depresji za jej powstanie odpowiadają błędy logicznego myślenia i triada poznawcza. Systematyczne błędy logiczne stanowią istotny mechanizm depresji, ponieważ chory popełnia w myśleniu piąć błędów, z których każdy negatywnie wpływa na jego stan.
Schemat destrukcyjnych przekonań u chorych na depresję wygląda następująco.
Takie katastroficzne i nawykowe myśli utrzymują stan depresji. Podczas psychologicznej terapii poznawczej w naszym ośrodku leczenia depresji psycholodzy usiłują przeciwstawić się wyżej opisanym negatywnym myślom i błędom w logice przy pomocy czterech specyficznych technik: wykrywania myśli automatycznych, testowania myśli automatycznych w rzeczywistości, treningu zmiany atrybucji i zmiany założeń wywołujących i podtrzymujących depresje.
Psychoterapia poznawcza pomaga pacjentom zidentyfikować negatywne myśli automatyczne, a gdy już nauczą się to robić, to terapeuci nawiązują z nimi dialog, w którym zgłębiają argumenty „za i przeciw” tym myślom. Oprócz tego aktywnie prowadzą pacjentów w kierunku zmiany wyżej opisanych negatywnych sposobów myślenia i działania. Terapeuci kognitywni są dyrektywni w pracy z pacjentami, perswadują, nakłaniają do zmiany i uczą pacjentów analizować własne destrukcyjne wizje oraz znajdować dowody im przeczące w celu zmiany negatywnych myśli automatycznych na pozytywne myśli racjonalne.
W przypadku stwierdzenia tendencji do nadmiernego obwiniania się przez osoby w depresji o stworzenie sytuacji, za które w rzeczywistości nie ponoszą odpowiedzialności, terapeuci dokonują analizy tych wydarzeń. Skutkiem tego ma być zwrócenie uwagi choremu na to, że oprócz jego fałszywie odbieranej niekompetencji istnieją inne – niezależne od niego czynniki mogące warunkować te negatywne wydarzenia.
Celem terapii poznawczej prowadzonej w naszym ośrodku jest zmiana nieprawidłowych przekonań u chorych na depresję. Owe nieprawidłowe przekonania określa sześć założeń, na których cierpiący na depresję opierają swoje życie, tym samym stając się bardziej podatnymi na negatywne doświadczanie smutku, rozpaczy i rozczarowań:
Gdy terapeuta rozpozna któreś z tych założeń, natychmiast starają się je zniwelować, poszukuje kontrargumentów, prezentuje inne wyjścia alternatywne i przedstawia niszczące konsekwencje trzymania się nadal tego negatywnego założenia.
„W badaniach nad skutecznością wyżej opisanej poznawczej terapii przeciwdepresyjnej zaobserwowano ogromną poprawę stanu w ciągu jednego turnusu terapeutycznego. Te można powiedzieć natychmiastowe korzyści stanowiły aż połowę ogólnej poprawy. Znaczna poprawa w zakresie zdolności poznawczych — konkretnie zmiany przekonań — następowała na sesjach terapeutycznych bezpośrednio poprzedzających nagłe ustąpienie objawów. Istnieją zatem przesłanki ku temu, by sądzić, że zmiany poznawcze wyzwalają nagłą poprawę stanu zdrowia” (Tang, DeRubeis, 1999). „Ponadto są powody, by przypuszczać, że aktywacja behawioralna może być również centralnym aspektem korzyści płynących z terapii poznawczej” (Jacobson, Gortner, 2000).
Szpitale psychiatryczne w ramach leczenia depresji kładą nacisk wyłącznie na leczenie farmakologiczne. Z kolei prywatne gabinety psychologiczne i psychoterapeutyczne bazują wyłącznie na psychoterapii. Natomiast ośrodki leczenia depresji takie jak nasz, stosujące terapię psychologiczną połączoną z leczeniem neurobiologicznym obserwują poprawę aż u 80-90 % swoich pacjentów.
Bibliografia: Seligman, M. E. P., Walker, E. F., Rosenhan, D. L. (2003, 2017). Psychopatologia. Poznań: Zysk i S-ka Wydawnictwo s.j.