Alkoholicy czy narkomani, którzy nie chcą poddać się leczeniu często zadają sobie to pytanie i próbują skończyć z uzależnieniem samemu. Niestety nie jest to proste, ponieważ nie są w stanie sami sobie zrobić terapii, gdyż nie zostali w tej dziedzinie wyszkoleni. Co więcej, nawet gdyby byli do tego przeszkoleni, to przykładowo stomatolog sam sobie zęba nie wyleczy, chirurg sam sobie operacji nie przeprowadzi, a więc i terapeuta sam sobie terapii nie zrobi, ponieważ potrzebny do tego jest drugi człowiek. Tym kto może pomóc skończyć z uzależnieniem może być ktoś kto sam trzeźwieje, ma wiedzę do tego niezbędną i może się nią z uzależnionym podzielić. Takie osoby można spotkać na mitingach dla Anonimowych Alkoholików czy Narkomanów.
Oczywiście zawodowo leczeniem uzależnień zajmują się terapeuci uzależnień pracujący w ośrodkach terapii uzależnień czy poradniach uzależnień. Leczy się w nich też zaburzenia emocjonalne będące często przyczyną nałogowego picia alkoholu czy zażywania narkotyków, leków itp. Osoby uzależnione miewają problemy z rozpoznawaniem swoich emocji, przez co nie czują się swobodnie, trudno im obcować z innymi ludźmi i zachować trzeźwość. Nawet przed terapią nie potrafili uporać się z bolesnymi, kłopotliwymi i niepokojącymi emocjami. Zwykle musiały coś wypić czy zażyć, aby sobie z nimi poradzić. Narkotyki i alkohol były dla nich łatwym sposobem zamiany negatywnych doznań w pozytywne, redukcji niepokoju, pozbycia się lęku, depresji czy ukrycia bólu.
Aby przynajmniej spróbować wyjść z uzależnienia samemu należy zdać sobie sprawę, że te nieprzyjemne emocje w rodzaju przygnębienia, niepokoju czy gniewu są dla ludzi uzależnionych szczególnie niebezpieczne, a rozstrój emocjonalny lub brak kontaktu z własnymi uczuciami to jeden z najczęstszych powodów powrotu do nałogu. U kogoś, kto przyzwyczaił się tłumić lub maskować emocje za pomocą alkoholu, narkotyków czy leków potrzeba skojarzenia z tego sposobu z ulgą może stać się nieodparta. Zatem pierwszym krokiem do wyjścia z uzależnienia samemu należy nauczyć się jak radzić sobie z trudnymi emocjami, aby nie stały się one przyczyną nawrotu picia alkoholu czy zażywania narkotyków.
Po drugie, osoba uzależniona często błędnie interpretuje gniew, niepokój, stres lub gorszy nastrój jako popęd do wypicia alkoholu czy zażycia narkotyku/leku i czuje, że musi za wszelką cenę go zaspokoić. Zatem drugim krokiem do wyjścia z uzależnienia samemu jest wykształcenie w sobie metod radzenia sobie z owym popędem, czyli z głodem alkoholowym, narkotykowym lub lekowym.
Podsumowując, aby skończyć z uzależnieniem samemu należy wykształcić w sobie takie metody działania, aby zachowywać trzeźwość i stawiać czoło przykrym emocjom oraz głodom alkoholowym czy narkotykowym/lekowym.
Jeżeli jednak mimo prób komuś nie uda się skończyć z uzależnieniem samemu, to pobyt w naszym prywatnym ośrodku terapii może w tym skutecznie pomóc.